Piłkarze KS-u Kutno w ramach okręgowego Pucharu Polski wygrali na wyjeździe z LKS-em Różyca 2-1. Oba gole dla kutnian zdobył Igor Świątkiewicz.
Kutnianie w lidze notują fatalną passę i przegrali pięć z ostatnich sześciu spotkań. Pucharowy mecz z LKS-em Różyca (2. miejsce w lidze okręgowej) był idealną okazją do rehabilitacji i przełamania.
Pierwsza połowa zakończyła bezbramkowym remisem, choć optyczną przewagę mieli kutnianie. Pierwszy gol padł w 58. minucie, a do siatki z rzutu karnego trafił Igor Świątkiewicz. Popularny „Figo” siedem minut później po raz kolejny trafił do siatki i było już 2-0 dla KS-u Kutno.
Ambitni piłkarze z Różycy w doliczonym czasie gry strzelili honorową i jak się okazało jedyną bramkę. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Rafał Chorąży, który ustalił wynik półfinałowego spotkania Pucharu Polski na 2-1 dla trzecioligowców.
„Cel był jeden, awansować po raz pierwszy w historii klubu do czołowej ósemki województwa i grać wiosną dalej w Pucharze Polski. Co do przebiegu meczu, to Różyca chciała sprawić niespodziankę i dopóki miała siłę, to rywale próbowali nam przeszkadzać. My strzeliliśmy dwa gole, ale mieliśmy o wiele więcej sytuacji, aby podwyższyć wynik” – komentuje Dominik Tomczak, trener KS-u.
„Cieszy powrót do kadry meczowej Rokosza, Ostrowskiego i Sokołowicza. To było przetarcie przed arcyważnym meczem z Sokołem Alekandrów. Co ciekawe, aleksandrowianie niespodziewanie przegrali w Pucharze Polski 2-3 z ŁKS-em II Łódź” – dodaje Paweł Klekowicki, II trener KS-u.
LKS Różyca 1-2 KS Kutno
0-1 58. Igor Świątkiewicz (rz. karny)
0-2 65. Igor Świątkiewicz
1-2 90.+ Rafał Chorąży (rz. karny)
LKS Różyca (wyjściowy): Woźniak, Owczarek, Pietras, Wawrzeniak, Gosik, Chorąży, Nowak, Słodkiewicz, Mikołajczyk, Karpicki, Kurzawa;
KS Kutno: Szelong – Sadziński, Kacela, Dąbrowski (63. Kasperkiewicz), Świątkiewicz, Wielgus, Dynel, Szczytniewski (63. Rokosz), Kralkowski, Klepacki, Kozanecki (63. Ostrowski)
