Mecz o sześć punktów
KS na swoim koncie ma 10 punktów i w ligowej tabeli plasuje się na pozycji wicelidera. Sobotni mecz będzie bardzo ważny dla układu ligowej drabinki. W przypadku zwycięstwa, kutnianie odskoczą Orłowi na sześć punktów. W przypadku porażki spadną poza podium.
Jednak w Kutnie nikt nie myśli o stracie punktów. Zespół jest w wysokiej formie i pokazuje to z meczu na mecz. W ostatniej kolejce KS rozbił 5-0 MKS 2000 Tuszyn, zaś w środę w Pucharze Polski „zabawił” się z LKS-em Świnice Warckie i wygrał aż 13-0.
„Zagaj” podtrzyma formę?
Osiem goli w dwóch meczach – to bilans Kamila Zagajewskiego, który w miniony weekend zadebiutował w barwach KS-u. Po czterech golach w spotkaniu z Konstantynowem, w środę dorzucił kolejne cztery.
Kutnowscy kibice nie mieliby nic przeciwko, gdyby w Parzęczewie „Zagaj” powiększył swój dorobek o kolejne trafienia.
– Chcę pomóc tej drużynie odnosić sukcesy. PIłka nożna to praca zespołowa, lecz potrzeba też szczęścia i wyczucia. Cieszę się, że strzelam gole, jednak najważniejsze są wyniki zespołu. Mamy potencjał i miło byłoby wywalczyć awans – powiedział EKU24 Kamil Zagajewski.
