W minioną niedzielę juniorzy KS-u Kutno spędzili na boisku w Płocku, bowiem wzięli udział w XXVI Memoriale Stanisława Tymowicza – znakomitego trenera i wychowawcy nie tylko płockiej młodzieży.
W pierwszym meczu w turnieju zmierzyliśmy się z głównym faworytem, czyli gospodarzami. Po niezłym meczu i katastrofalnym błędzie w doliczonym czasie gry, straciliśmy bramkę i przegraliśmy 0-1.
– W tym spotkaniu Wisła Płock miała optyczną przewagę. Lepiej utrzymywała się przy piłce, lecz my dobrze zabezpieczyliśmy grę w destrukcji uniemożliwiając Wiśle rozwinięcie skrzydeł. Warto dodać, że w tym spotkaniu dwukrotnie Mateusz Kaźmierczak popisał się fantastycznymi interwencjami – komentuje Dominik Tomczak, trener KS-u.
W drugim spotkaniu swoje umiejętności skonfrontowaliśmy z Jeziorakiem Iława. Pierwszy kwadrans to bardzo wyrównane spotkanie. W tym fragmencie meczu, oba zespoły stworzyły sobie po dwie dogodne sytuacji, jednak wynik brzmiał 0-0. Później doszło jednak do „katastrofy”.
– To, co stało się miedzy 15-19 minutą może przejść do historii. Otóż w ciągu 240 sekund, straciliśmy aż 4 bramki. Zespół kompletnie się pogubił, co rywale skrzętnie wykorzystali. Do tego należy doliczyć trafienie w ostatniej minucie i mamy pogrom 0-5 – relacjonuje D. Tomczak.
W meczu o V miejsce zagraliśmy z drużyną Legionu Warszawa i w tym spotkaniu trener już tak nie rotował składem. Zagrali ci, którzy tego dnia najsolidniej się prezentowali. Od razu przełożyło się to, na jakość widowiska. Był to najciekawszy mecz w całym turnieju. Z bramkami, słupkami, dobrymi akcjami i zwrotami akcji.
Najpierw na prowadzenie wyszli goście z Warszawy. Następnie my w ciągu 5 minut doprowadziliśmy do wyrównania i wyszliśmy na prowadzenie po bramkach Krystiana Kosmali i Jaśka Nadolskiego. Gdy wydawało się, że ten wynik utrzyma się do końca, w ostatniej minucie meczu po kolejnym tego dnia katastrofalnym błędzie zespół z Warszawy doprowadza do wyrównania. O tym, kto zajmie V miejsce musiały rozstrzygnąć rzuty karne. Te lepiej egzekwowali zawodnicy Legionu i ostatecznie wygrali 3-2.
Najlepszym zawodnikiem w naszym zespole został wybrany Patryk Gałecki.
– Na koniec pragniemy podziękować organizatorom za zaproszenie oraz świetną organizację turnieju. Patrząc na to, co dzieje się w Płocku, jeżeli chodzi o piłkę seniorską to czuć tam już Ekstraklasę. Oczywiście klubowi z Płocka życzymy awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej – dodaje Tomczak.
Końcowa kolejność turnieju:
1. Wisła Płock
2. Znicz Pruszków
3. Jeziorak Iława
4. Elana Toruń
5. Legion Warszawa
6. KS. Kutno
Skład KS-u Kutno: Kaźmierczak Mateusz (Bartosiak Michał) – Tomczak Patryk (Burdyka Dominik), Kopczyński Wiktor, Walczak Kamil, Debowski Mateusz (Janakowski Kuba) – Gałecki Patryk, Gajewicz Kuba (Sobczak Adrian), Krzymieniewski Adrian (Gałecki Dominik), Bartczak Adrian (Markiewicz Jakub) – Nadolski Jasiek (Marciniak Szymon), Kosmala Krystian (Stanislav Burley)
Trener drużyny – Dominik Tomczak
Kierownik drużyny – Mateusz Dębowski
Galeria zdjęć: