Trzy punkty dla KS-u

0
1141

Po bardzo dobrym meczu piłkarze KS-u Kutno nie dali żadnych szans Lechii Tomaszów Mazowiecki i wygrali na własnym boisku 4-1!

Pierwsza połowa, a szczególnie jej początek, to prawdziwy koncert w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Dominika Tomczaka. Już w piątej minucie strzelecki festiwal rozpoczął Łukasz Dynel, który akurat dziś obchodzi swoje urodziny.

Cztery minuty później było już 2-0, na listę strzelców wpisał się Damian Szczepański. W 11. minucie można było już mówić o prawdziwym nokaucie, bowiem do siatki Lechii trafił Łukasz Dynel i na tablicy świetlnej było już 3-0 dla KS-u Kutno.

Niestety, po kwadransie gry boisko opuścić musiał Piotr Kasperkiewicz. Rosły defensor prosto z murawy trafił do szpitala – pierwsza wstępna diagnoza to rozcięcie łuku brwiowego.

Przed przerwą Lechia chciała zdobyć choćby jedną bramkę i najlepszą sytuację ku temu miała w 32. minucie, ale futbolówka po uderzeniu Leszczuka trafiła w słupek.

Więcej szczęścia goście mieli po zmianie stron i już w 53. minucie Lechia strzeliła gola na 3-1. Dziesięć minut gospodarze znów powinni prowadzić trzema golami, ale po błędzie golkipera Lechii w polu karnym z bliska spudłował Bujalski.

Po godzinie gry trener Tomczak zdecydował się na kilka zmian – na murawie zameldowali się Telestak, Kralkowski i Kacela. Ten ostatni kilka chwil po wejściu na boisko znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale przegrał z nim pojedynek.

W 77. minucie było już „po meczu”. Na piękny strzał z dystansu zdecydował się Igor Świątkiewicz i golkiper Lechii nie miał żadnych szans, 4-1 dla KS-u! Chwilę później szansę na podwyższenie miał Dawid Telestak, ale przestrzelił z obrębu pola bramkowego.

KS KUTNO 4-1 Lechia Tomaszów Mazowiecki
1-0 5. Dynel
2-0 9. Szczepański
3-0 11. Dynel
3-1 53. Lechia
4-1 77. Świątkiewicz

PODZIEL SIĘ