W 28. kolejce III ligi piłkarze KS-u Kutno zremisowali bezbramkowo w Radomsku z tamtejszym RKS-em.
W 16 minucie fatalny błąd popełnił bramkarz KS-u, który wdał się w drybling z napastnikiem Radomska i stracił futbolówkę. Jeden z zawodników gospodarzy zdecydował się na uderzenie z dystansu i piłka trafiła w poprzeczkę. To nie był zresztą pierwszy szkolny błąd KS-u w defensywie na początku meczu.
W 23. Wolański zrehabilitował się za wcześniejszy błąd i popisał się dobrą interwencją po strzale bliska, co uchroniło KS przed utratą gola.
Kilka minut przed przerwą doszło do sytuacji, po której RKS grał w osłabieniu. Jeden z kutnian wychodził na czystą pozycję, został sfaulowany przez defensora z Radomska i sędzia nie miał wyjścia – sprawca został ukarany czerwonym kartonikiem.
Mimo gry w osłabieniu, RKS w 54. minucie mógł wyjść na prowadzenie, ale piłka po uderzeniu z rzutu wolnego trafiła w słupek kutnowskiej bramki. Do końca meczu gole już jednak nie padły i obie drużyny podzieliły się punktami.
