KS Sand-Bus Kutno rozgromił na własnym stadionie 9-2 Start Łódź i na cztery kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie historyczny awans do IV ligi!
Kutnianie przystępując do spotkania ze Startem Łódź (było opóźnione o 15 minut z powodu spóźnienia gości) byli już jedną nogą w IV lidze. Aby druga stanęła definitywnie w wyższej lidze, potrzebne było zwycięstwo.
I bojowe nastawienie podopiecznych Sławomira Ryszkiewicza było widać od pierwszego gwizdka sędziego Dawida Mikły. Kutnianie – w nieco eksperymentalnym składzie – od razu zepchnęli łodzian do defensywy i raz po raz gościli pod polem karnym rywali. Po kwadransie mogło być już 2-0, ale dwukrotnie szczęście nie uśmiechnęło się do Mariusza Jakubowskiego. Najpierw „Mario” strzelał piętą i piłka przeleciała kilka centymetrów obok słupka, zaś chwilę później przegrał pojedynek sam na sam.
Później na chwilę z letargu przebudzili się goście i próbowali zaatakować, ale nie byli w stanie zaskoczyć Pawła Sobczaka strzałami z dystansu. W 17. minucie za to kutnianie zaskoczyli bramkarza Startu i było 1-0. Andrzej Grzegorek po indywidualnej akcji podał do Mariusza Jakubowskiego, a ten trafił w słupek. Do futbolówki dopadł jednak Łukasz Góralczyk i potężnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Markowi Sumińskiemu. Trzy minuty później było już 2-0, a na listę strzelców wpisał się Andrzej Grzegorek, który w swoim stylu wpadł w pole karne i umieścił piłkę w siatce przy „krótszym” słupku.
Kolejne minuty już bezsprzecznie należały do gospodarzy, którzy nie schodzili z połowy Startu. W 28. minucie po raz kolejny Andrzej Grzegorek dośrodkował ze skrzydła, a znajdujący się w polu karnym Kamil Zagajewski podał do Piotra Muchy, który podwyższył na 3-0. Sześć minut później swego dopiął wreszcie Mariusz Jakubowski, który otrzymał piłkę od powalonego na ziemię Łukasza Góralczyk i pięknym, technicznym strzałem umieści piłkę w okienku łódzkiej bramki.
Na tym jednak kutnianie w pierwszej połowie nie poprzestali i seryjnie stwarzali sobie okazje bramkowe. W 37. minucie bliski szczęścia był Łukasz Góralczyk, ale piłka po jego strzale trafiła w spojenie bramki. Wcześniej sytuację sam na sam z golkiperem przegrał z kolei Michał Szymczak. Z bliska strzelał też Bartosz Kaczor, ale jego strzał ofiarnie obronił Marek Sumiński. Do siatki w 44. minucie trafił za to Adrian Bartczak, który popisał się mocnym strzałem po ziemi z linii pola karnego.
Po zmianie stron niespodziewanie do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Pierwsze ostrzeżenie miało miejsce w 50. minucie, gdy Paweł Sobczak piękną robinsonadą zatrzymał piłkę zmierzającą do siatki. Drugie ostrzeżenie zakończyło się, na nieszczęście dla KS-u, utratą bramki. W 55. minucie z rzutu wolnego z około 25 metrów strzelał Maciej Frączkowski, futbolówka odbiła się rykoszetem od muru i zatrzepotała w siatce. Chwilę później kutnowski golkiper z trudem obronił strzał doświadczonego Macieja Janeczko.
I to w zasadzie było wszystko ze strony drużyny z Bałut. Później inicjatywę znów przejął KS, a swoją przewagę udowodnił w 63. minucie, gdy po dośrodkowaniu Andrzeja Grzegorka piłkę do siatki skierował głową Mariusz Jakubowski.
Pięć minut później doszło do niecodziennej sytuacji – trener Sławomir Ryszkiewicz dokonał jednocześnie czterech regulaminowych zmian. Na boisku pojawili się Damian Skumórski, Adrian Krzymieniewski, Piotr Kierus i debiutant Patryk Gałecki.
Im bliżej było do końca spotkania, tym KS bardziej napierał na bramkę Startu. Sytuacji nie brakowało, ale brakowało szczęścia m.in. Adrianowi Krzymieniewskiemu, który dwukrotnie uderzył minimalnie nad poprzeczką, czy Piotrowi Kierusowi. Swój dzień miał za to Kamil Zagajewski, który dzięki golom w 68, 85 i 90. minucie skompletował hat-tricka. Goście także strzelili jeszcze bramkę i ostatecznie mecz zakończył się pogromem 9-2.
Równo z końcowym gwizdkiem na ławce rezerwowych wystrzeliły szampany, a później radość z awansu przeniosła się na murawę i do szatni. A świętować jest co – w ciągu dwóch sezonów podopieczni Sławomira Ryszkiewicza po raz drugi zostali mistrzem rozgrywek i teraz awansowali do IV ligi. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek podopieczni Sławomira Ryszkiewicza mają aż 14 punktów przewagi nad drugim w tabeli Orłem Parzęczew.
1-0 17′ Łukasz Góralczyk
2-0 20′ Andrzej Grzegorek
3-0 28′ Piotr Mucha
4-0 34′ Mariusz Jakubowski
5-0 44′ Adrian Bartczak
5-1 55′ Frączkowski
6-1 62′ Mariusz Jakubowski
7-1 68′ Kamil Zagajewski
8-1 85′ Kamil Zagajewski
8-2 89′ Czarnecki
9-2 90′ Kamil Zagajewski
KS Sand-Bus Kutno: Sobczak – Grzegorek, Kowalczyk, Mucha (68′ Krzymieniewski), Kaczor (68′ Skumórski) – Szymczak (68′ Gałecki), Kapruziak, Jakubowski (68′ Kierus), Bartczak – Góralczyk, Zagajewski