Choć kibice liczyli na zwycięstwo KS-u w ostatnim meczu z Górnikiem, to spotkanie ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem. – Graliśmy na gorący terenie i ten punkt trzeba przyjąć z pokorą – uważa Sławomir Ryszkiewicz, trener KS-u Sand Bus Kutno.
Oto, co trener Ryszkiewicz powiedział po meczu z Górnikiem:
„Jesteśmy w Kutnie wszyscy przyzwyczajeni do wysokich zwycięstw, a dziś trafił nam się remis i mogą pojawić się głosy związane z niedosytem.”
„Widać było, że nie układała nam się gra w pierwszej linii. Chciałem, żeby Damian Ziemniak „na pożegnanie” zagrał na szpicy i mógł zdobyć gola, ale niestety się nie udało. Brakowało nam sytuacji strzeleckich i mimo iż pojawienie się na boisku Piotrka Michalskiego dało sporo ożywienia, to zakończyliśmy mecz na zero z przodu.”
„Łęczyca to gorący teren i ten jeden zdobyty punkt trzeba przyjąć z pokorą.”
„W przerwie musiałem wykorzystać jedną zmianę, bowiem kontuzji nabawił się Łukasz Góralczyk. Prawdopodobnie ma mocno stłuczoną kostkę i jego występ w środowym spotkaniu z Włókniarzem Konstantynów Łódzki stoi pod dużym znakiem zapytania.”