Piłkarze KS-u Sand-Bus Kutno wygrali na wyjeździe z outsiderem łódzkiej IV ligi Zawiszą Pajęczno 1-0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Maciej Kowalczyk.
Zawisza przed spotkaniem z KS-em legitymował się 5 porażkami z rzędu i katastrofalnym bilansem bramkowym 1-27. Kutnianie byli zatem murowanym faworytem do wysokiego zwycięstwa w Pajęcznie. Boiskowa rzeczywistość okazała się być jednak inna.
Mimo dużej przewagi i wielu sytuacji strzeleckich, po pierwszej połowie był remis 0-0 i pachniało sensacją. Trener KS-u Andrzej Grzegorek szybko zareagował i w przerwie zmienił aż trzech zawodników. Z boiska zeszli Łukasz Góralczyk, Oskar Szumer i Przemysław Nawrocki, a w ich miejsce zameldowali się Adrian Kralkowski, Patryk Retkowski i Bartosz Placek.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i KS nadal przeważał, jednak kompletnie zawodziła skuteczność. Im bliżej było do końca, tym sytuacja na boisku stawała się bardziej nerwowa. Ulga nadeszła dopiero w 77. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Arkadiusz Mysona, a w polu karnym najlepiej zachował się Maciej Kowalczyk i strzałem głową dał KS-owi prowadzenie.
Gdy wydawało się, że sytuacja jest już opanowana i kolejne gole dla kutnian są kwestią czasu, gospodarze przeprowadzili kilka groźnych akcji, po których mogło paść wyrównanie. Na szczęście dla KS-u gracze Zawiszy nie byli w stanie pokonać Michała Sokołowicza i kutnianie dowieźli jednobramkowe zwycięstwo z jedną z najsłabszych drużyn IV ligi łódzkiej.
Zawisza Pajęczno 0-1 KS Sand-Bus Kutno
0-1 77. Maciej Kowalczyk
KS: Sokołowicz – Padzik, Piotr Nawrocki, Kowalczyk, Mysona – Pietrow (63. Jakubowski), Serwaciński (85. Kaczor), Góralczyk (46. Kralkowski), Szumer (46. Retkowski – Przemysław Nawrocki (46. Placek), Marcioch