KS Sand-Bus Kutno pokonał na wyjeździe Jutrzenkę Warta 3-2 i zanotował pierwsze, historyczne zwycięstwo w tym sezonie IV ligi łódzkiej.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla kutnian i nic nie wskazywało na to, że przełamią niekorzystną passę sześciu ligowych spotkań bez zwycięstwa. Piłkarze z Kutna już po kwadransie przegrywali 0–1. Indywidualną akcją popisał się Oktawian Maliszewski, którzy przebiegł z piłką przez niemal pół boiska i strzałem zza pola karnego nie dał szans Michałowi Sokołowiczowi. Gospodarze w 36. minucie za sprawą Rafała Rożyckiego podwyższyli na 2–0 i wydawało się, że KS może się już nie podnieść.
Nic bardziej mylnego! Podopieczni Sławomira Ryszkiewicza podrażnieni takim obrotem sprawy rzucili się do ataków i pokazali charakter. Jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Najpierw w 39. minucie kontaktową bramkę ładnym uderzeniem w swoim stylu zdobył kapitan Mariusz Jakubowski, a cztery minuty później do remisu doprowadził Rafał Serwaciński.
Od początku drugiej połowy KS ruszył do ataków i chciał jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Po godzinie gry trener Sławomir Ryszkiewicz zdecydował się na roszady w składzie i przyznać trzeba, że trafił w dziesiątkę. W 60. minucie na placu gry zameldował się Piotr Michalski – zmienił Sylwestra Płachetę – i praktycznie w swoim pierwszym kontakcie z piłką zdobył gola na 3–2.
– Piotrek zaliczył prawdziwe wejście smoka. Uderzył z pierwszej piłki i zdobył cennego gola – komentował po meczu Sławomir Ryszkiewicz, trener KS–u.
Gospodarze w końcówce postawili wszystko na jedną kartę i za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Sami jednak nie ułatwili sobie sprawy, bowiem w 78. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką, ukarany został Robert Kosecki. Ostatecznie Jutrzenka grając w „dziesiątkę” nie była w stanie zmienić losów spotkania. Swoje niewykorzystane sytuacje miał również KS, ale wynik nie uległ zmianie i kutnianie zanotowali pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Po ostatnim gwizdku zadowolenia z wygranej nie krył trener Sławomir Ryszkiewicz.
– Chwała chłopakom za to, że zdołali się podnieść z wyniku 0–2 i wygrać 3–2. Cały zespół zasługuje na pochwały, bo moi zawodnicy dziś pokazali wielką wolę walki – mówił szkoleniowiec. – Na początku popełniliśmy fatalne błędy w defensywie i rywal to skrzętnie wykorzystał. Dobrze, że przed przerwą udało nam się doprowadzić do remisu, a później zdobyć zwycięską bramkę. Mieliśmy jeszcze sporo sytuacji, ale niestety skuteczność nadal szwankowała. Teraz przed nami mecz z Pilicą Przedbórz i jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że to dzisiejsze zwycięstwo będzie pozytywnym bodźcem dla zespołu i zaczniemy piąć się w górę tabeli.
Jutrzenka Warta 2-3 KS Sand-Bus Kutno
1-0 15′ Oktawian Maliszewski
2-0 35′ Rafał Różycki
2-1 39′ Mariusz Jakubowski
2-2 43′ Rafał Serwaciński
2-3 61′ Piotr Michalski
ŻK: Kosecki, Maliszewski – Placek, Terentiev
CZK: Robert Kosecki (78, za dwie żółte, Jutrzenka)
Jutrzenka Warta: Woźniak – Kosecki, Wasilewski, Wolny, Armatys (82′ Jarecki) – Rymarski (70′ Jezierski), Graczykowski (60′ Dudek), Potocki, Maliszewski, Przezak (56′ Dzieran) – Różycki
KS Sand-Bus Kutno: Sokołowicz – Placek, Kaczor, Terentiev, Grzegorek – Nizoł, Jakubowski, Serwaciński (76′ Góralczyk), Płacheta (60′ Michalski), Zagajewski (89′ Szumer), Gracjan Sobczak (76′ Adam Grisgraber).
