Po sobotnim meczu z GKS-em II Bełchatów trener KS Sławomir Ryszkiewicz w mocnych słowach odniósł się do postawy trójki sędziowskiej. Szkoleniowiec zapowiedział także szereg zmian w składzie na mecz z Ceramiką Opoczno.
O sędziach ze Skierniewic:
„W sobotę jeden z sędziów bocznych po prostu robił nam na złość. Nie da się tego opisać. Szkoda słów, na to sędziowanie”.
O golu w 96. minucie:
„Zremisowaliśmy w bardzo dramatycznych okolicznościach, ale jest niedosyt. Remisy nas nie urządzają, musimy wygrywać. Dopisało nam szczęście, chwała Kierusowi za to, że był tam gdzie powinien i uratował jeden punkt”.
O formie drużyny:
„Zawodnicy mają ciężkie nogi i narzekali na to przed meczem z GKS-em. Ja im się nie dziwię, bo w poniedziałek ciężko popracowaliśmy, w środę graliśmy mecz pucharowy, a w sobotę była liga. W pierwszej połowie z GKS-em graliśmy na chodzonego, ale po przerwie moi piłkarze dali z siebie wszystko. Wierzę, że będzie coraz lepiej”.
O meczu z Ceramiką:
„Musimy wyjść na boisko i zacząć wygrywać. Bo gdzie indziej zwyciężać, jak nie na swoim boisku? W meczu z Ceramiką będzie na pewno dużo zmian w składzie. Dla jednych to będzie dobre, dla drugich złe. Ale ja muszę działać, bo punkty nam uciekają, a my chcemy wygrywać. I taki cel będzie nam przyświecał w środowe popołudnie.”
