Juniorzy KS-u Kutno prowadzeni przez Tomasza Kabę przegrali na własnym boisku z Wisłą Płock 2-3 (0-3).

ZOBACZ ZDJĘCIA

Goście z Płocka od początku meczu ruszyli do ataków i zepchnęli kutnian do defensywy. Na efekty nie trzeba było długo czekać i już po zaledwie 20. minutach płocczanie prowadzili 3-0. Gdy wydawało się, że rozwiązał się worek z bramkami, podopieczni Tomasza Kaby obudzili się z letargu i mecz się wyrównał.

Po przerwie kutnianie zagrali zdecydowanie lepiej i przejęli inicjatywę. KS swoją przewagę udokumentował golami Krzymieniewskiego i Rosika. Choć piłkarze z Kutna stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji do strzelenia gola, to brakowało szczęścia. Ostatecznie gospodarze przegrali 2-3, jednak zaprezentowali się bardzo dobrze na tle silnego rywala, jakim jest Wisła Płock (seniorzy tej drużyny występują na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy).

– Początek meczu w naszym wykonaniu nie był najlepszy i szybko straciliśmy trzy gole. Moi piłkarze potrafili jednak przeciwstawić się silnemu rywalowi i w drugiej połowie byli stroną dominującą. Szkoda, że nie udało nam się chociaż zremisować, ale jestem zadowolony z postawy podopiecznych, szczególnie w drugiej połowie – mówi Tomasz Kaba, trener KS-u Kutno.

KS Kutno 2-3 Wisła Płock
Gole dla KS-u: A. Krzymieniewski, A. Rosik

KS Kutno: Kaźmierczak (46` Karwacki) – Mucha, Maciejewski, Walczak, Wiliński (46` Maryniak) – Wójcik (55` Ratajczak), Pawłowski (35` Rosik), A. Pokorski (70` Włodarski), Kosmala (65` Gałecki) – Krzymieniewski (80` Stelmaszewski), Błęcki