Piłkarze KS–u Kutno w swoim trzecim ligowym meczu w tym sezonie Betcris IV ligi łódzkiej wygrali na wyjeździe 2–1 z Borutą Zgierz. Podopieczni Krzysztofa Kamińskiego mają na swoim koncie już sześć punktów.
Kutnianie jechali do Zgierza po domowej porażce 1–3 z GKS–em Bełchatów i szkoleniowiec KS–u zapowiadał, że jego zespół interesuje tylko pełna pula. Boruta z kolei przegrał pierwsze dwa mecze i chciał dziś zdobyć pierwsze punkty.
Pierwsza połowa była dość wyrównana i brakowało sytuacji bramkowych. W 33. minucie sędzia podyktował jednak rzut karny dla KS–u, który celnym strzałem sfinalizował Dawid Telestak i było 1–0 dla przyjezdnych. Co warto dodać, to już trzeci gol Telestaka w tym sezonie.
Po zmianie stron wydawało się, że kutnianie pójdą za ciosem i po około godzinie gry mogło być 2–0 dla KS–u, ale bardzo dobrej sytuacji nie wykorzystał Marcin Kacela. Zemściło się to w 65. minucie i do remisu doprowadził Oskar Osiński.
W 81. minucie Marcin Kacela zrehabilitował się za poprzednie sytuacje i zdobył gola na 2–1. Kacela w poprzednich spotkaniach był bardzo aktywny, dochodził do sytuacji strzeleckich, jednak brakowało skuteczności. Dziś, jak się okazało, strzelił bramkę na wagę trzech punktów, bowiem wynik do końca spotkania już się nie zmienił.
Po 3. kolejkach KS ma na swoim koncie 6 punktów i zajmuje 7. miejsce w tabeli z bilansem 4–4. Na czele dwie drużyny z kompletem punktów – Widzew II Łódź i GKS Bełchatów. W najbliższą sobotę o 17:00 kutnianie zmierzą się na własnym boisku z Jutrzenką Drzewce, która ma 3 punkty (1 wygrana, 2 porażki).
Boruta Zgierz 1–2 KS Kutno
Osiński 65 – Telestak 33 (karny), Kacela 81
źródło: www.panoramakutna.pl