Takiego sparingu nie było już dawno. KS Kutno mierzył się dziś z III-ligowym Pelikanem Łowicz, a w składzie drużyny z Kutna wystąpiło kilkunastu testowanych zawodników. Mecz został podzielony aż na cztery części i trwał łącznie 2,5 godziny.
Szkoleniowcy KS Kutno zapowiadali kilka dni temu, że będą przyglądać się młodym zawodnikom i dziś ich słowa zamieniły się w czyny. W składzie KS-u na mecz z Pelikanem Łowicz nie było żadnego piłkarza, który wiosną bronił żółto-niebieskich barw! Z kolei w ekipie Pelikana zagrali między innymi Adrian Marcioch i Tomasz Dąbrowski, którzy pożegnali się z KS-em i już nie będą występować na Kościuszki 26.
Ostatecznie w sobotnim sparingu Pelikan okazał się lepszy i wygrał 4–0.
Warto dodać, że sobotni sparing sędziował Paweł Malec, który na co dzień biega z gwizdkiem na boiskach I ligi, a w poprzednim sezonie był także arbitrem podczas jednego meczu Ekstraklasy pomiędzy Cracovią a Wartą Poznań.