W ostatnim meczu w 2020 roku piłkarze KS-u Kutno przegrali na swoim boisku ze Zniczem Biała Piska 0-3. Była to ósma porażka kutnian tej jesieni.
Pierwsza połowa była wyrównana i przez czterdzieści pięć minut nie padła żadna bramka. Po zmianie stron sytuacja uległa zmianie. W 47. minucie świetną okazję na zdobycie gola mieli kutnianie, jednak w ostatniej chwili strzał jednego z naszych zawodników zablokowała defensywa Znicza. Przyjezdni kilka sekund później przeprowadzili zabójczą kontrę i było 0-1.
Podopieczni Dominika Tomczaka dobrze nie otrząsnęli się jeszcze po utracie bramki, a w 54. minucie przegrywali już 0-2. Kropkę nad „i” przyjezdni z Białej Piskiej postawili w 67. minucie i ustalili wynik na 0-3. W doliczonym czasie gry gospodarze mogli zmniejszyć rozmiary porażki, po tym jak sędzia podyktował rzut karny po faulu na Dynelu. Strzał Bujalskiego z jedenastki obronił jednak golkiper Znicza.
W marcu kutnianie zagrają jeszcze z Legią II Warszawa (wyjazd), Huraganem Morąg (dom) i Unią Skierniewice (wyjazd). Później nastąpi podział na grupy: osiem najlepszych drużyn walczyć będzie o awans, a pozostałe będą walczyć o utrzymanie.
KS Kutno 0-3 Znicz Biała Piska
KS Kutno: Szelong – Matysiak (58. Szczytniewski), Rokosz, Sadziński, Kasperkiewicz, Kacela (58. Świątkiewicz), Dąbrowski (58. Bujalski), Wielgus, Szczepański, Kralkowski, Dynel;
