Po trudnym spotkaniu piłkarze KS-u Kutno wygrali na własnym boisku z Concordią Elbląg 2-1 (1-0).
Mecz w związku z obostrzeniami dotyczącymi koronawirusa odbył się przy pustych trybunach. Garstka fanów oglądała to spotkanie zza ogrodzenia od ulicy Olimpijskiej.
Spotkanie o wiele lepiej rozpoczęło się dla kutnian, bowiem dość szybko zaczęli wygrywać. Po ładnej zespołowej akcji w 20. minucie do siatki Concordii trafił Damian Szczepański i kutnianie będący w tym meczu pod wodzą Pawła Klekowickiego wyszli na prowadzenie. Pierwszy szkoleniowiec KS-u Dominik Tomczak, po tym jak tydzień temu otrzymał czerwoną kartkę, musiał zasiąść na trybunach.
W pierwszej połowie więcej goli nie padło do przerwy KS prowadził 1-0. Po zmianie stron przyjezdni z Elbląga szybko doprowadzili do remisu i w 55. minucie kutnowskiego golkipera pokonał Bojas.
Taki wynik utrzymywał się jednak tylko przez kwadrans. W 69. minucie na 2-1 strzelił Kamil Rokosz i jak się okazało, była to zwycięska bramka. Concordia wprawdzie w końcówce przeważała, ale nie była w stanie doprowadzić do remisu.
KS Kutno 2-1 Concordia Elbląg
1-0 20. Damian Szczepański
1-1 55. Jakub Bojas
2-1 69. Kamil Rokosz
KS Kutno: Szelong – Kowalczyk, Kacela (80. Natysiak), Rokosz, Bujalski (64. Świątkiewicz), Wielgus, Szczepański (58. Dynel), Ostrowski (64. Teletsak), Kralkowski, Klepacki, Kasperkiewicz (80. Dąbrowski)
