Za nami sparing numer 7

0
1830

Tym razem mierzyliśmy się z liderem IV ligi ŁKS-em II Łódź.

Rezerwy I ligowego zespołu są głównym faworytem do awansu do III ligi. Drużyna trenerów Pawła Drechslera i Marcina Matysiaka w obecnym sezonie nie doznała porażki. W 19 spotkaniach ŁKS zanotował 15 zwycięstw i 4 remisy.

Mecz dobrze rozpoczął się dla naszej drużyny. W 11 minucie w okolicy pola karnego został sfaulowany Adrian Marcioch. Do piłki podszedł Adrian Kralkowski i dograł idealnie na głowę wbiegającego Maćka Kowalczyka. Po jego strzale piłka wpadła do bramki ŁKS-u i KS Kutno objął prowadzenie. Następnie gra się wyrównała, ale mecz utrzymywał się w dobrym tempie. Jednak szczelna defensywa Kutna nie pozwalała tego dnia na zbyt wiele łodzianom. Najwięcej działo się w ostatnich 5 minutach pierwszej połowy. Najpierw w 42 minucie po błędzie naszej defensywy i faulu w polu karnym sędzia wskazał na 11 metr. Pewnym egzekutorem okazał się Aleksander Ślęzak i był już remis. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się taki właśnie wynikiem nasza drużyna znów wyszła na prowadzenie. Piłka po strzale z rzutu wolnego wykonywanego z 23 metra przez Bartosza Bujalskiego odbiła się od słupa i pleców bramkarza gospodarzy Aleksandra Bobka i wpadła do bramki. Zatem po pierwszej połowie drużyna KS Kutno prowadziła w Łodzi z ŁKS-em II Łódź 1:2. Drugą połowa zaczęła się o mocnego ataku żółto-niebieskich. W 50 minucie bramkę na 3-1 strzelił Adrian Marcioch, który znalazł się sam na sam z bramkarzem ŁKS-u Michałem Kotem. W ostatnich tygodniach Adrian wraca do dobrej dyspozycji, którą prezentował na początku poprzedniej rundy. W 65 minucie trener Dominik Tomczak dokonał wielu zmian w składzie. Na boisku pojawili się zmiennicy i niestety początkowo nasza gra wyglądała chaotycznie. Efektem tego była stracona bramka w 73 minucie. Jej strzelcem był Tomasz Górecki, który zdecydował się na indywidualną akcję. W końcówce do głosu znów doszła nasza drużyna czego efektem była 4 bramka. Strzelcem jej został Marcin Kacela. Ostatecznie KS Kutno pokonuje lidera IV ligi – ŁKS II Łódź 4:2 (2:1).

Widać, że nasi zawodnicy pomału odzyskują świeżość w nogach. Wiemy doskonale, że lżejsze nogi to większa przyjemność i radość z gry. A co za tym idzie większy procent dobrych decyzji. Plusem dzisiejszego spotkania też jest fakt, że gramy nieco lepiej taktycznie, co przełożyło się przede wszystkim na nasza grę ofensywną. Jednak twardo stąpamy po zmieni. Źli jesteśmy na siebie za obie stracone bramki. W 3 ostatnich meczach dajemy rywalom 3 rzuty karne. Tak być dalej nie może. Wiemy ile kosztowały nas karne w minionej rundzie. Najbliższy tydzień będziemy bardzo mocno pracowali nad grą w defensywie. Ona będzie kluczem do sukcesu. – skomentował trener KS Kutno – Paweł Klekowicki

ŁKS II Łódź – KS SandBus Kutno 2:4(1:2)
0:1 11’ Kowalczyk Maciej
1:2 45’ Bujalski Bartosz (rzut wolny)
1:3 58’ Marcioch Adrian
2:4 86’ Kacela Marcin
Skład: Wolański Patryk (46’ Marciniak Michał), Wielgus Kamil (70’ Kozanecki Damian), Kowalczyk Maciej (65’ Rokosz Kamil), Szarpak Kuba, Szczytniewski Sebastian (65 Sobczak Igor), Bujalski Bartosz (testowany), Dynel Łukasz(60’ Broź Mateusz), Kasperkiewicz Piotr, Świątek Kuba, Kralkowski Adrian (46’ Kacela Marcin), Marcioch Adrian.

PODZIEL SIĘ