Pewne zwycięstwo KS-u z Ceramiką

0
1002

Gole Piotra Nawrockiego i Mariusza Jakubowskiego dały KS-owi Sand-Bus Kutno wygraną 2-0 (1-0) z Ceramiką Opoczno.  Dla kutnowskiej drużyny to szósta wygrana w tym sezonie.

W wyjściowym składzie KS-u doszło do kilku zmian. Po kontuzji wrócił Kamil Zagajewski, zaś szansę debiutu w IV lidze przed własną publicznością otrzymał 19-letni Mateusz Maryniak (w zeszłym sezonie zagrał w wyjazdowym meczu z KS-em Paradyż). Z powodu urazów nadal grać nie mogą z kolei Rafał Serwaciński i Daniel Mitura.

Pierwsze minuty były dość wyrównane i gra toczyła się w środkowej części boiska. Później inicjatywę przejmować zaczęli gospodarze i stworzyli sobie kilka naprawdę dobrych sytuacji do zdobycia gola. W 8. minucie strzał z bliska Kamila Zagajewskiego obronił golkiper, zaś dobitkę Michała Cichackiego z linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Chwilę później z powietrza strzelał Arkadiusz Mysona i znów na wysokości zadania stanął golkiper Ceramiki. Swoje sytuacje mieli także Mariusz Jakubowski i Kamil Zagajewski, ale nie znaleźli sposobu pokonanie bramkarza.

Sztuka ta udała się za to w 26. minucie Piotrowi Nawrockiemu, który po dobrym dośrodkowaniu Arkadiusza Mysony z rzutu rożnego, strzałem „szczupakiem” trafił do siatki i dał swojej drużynie prowadzenie.

Sześćdziesiąt sekund później mogło być już 2-0 dla KS-u, ale Arkadiusz Mysona źle opanował piłkę w polu karnym, a wykończenie Kamila Zagajewskiego świetnie obronił bramkarz drużyny z Opoczna. Kolejną okazję do podwyższenia rezultatu tuż przed przerwą miał jeszcze Kamil Zagajewski, ale piłka zamiast w siatce, wylądowała za linią końcową. Ostatecznie po pierwszej połowie KS prowadził w pełni zasłużenie 1-0.

Na pierwszą groźną akcję w drugiej połowie, kibice musieli czekać do 59. minuty. Wówczas w okolice pola karnego w swoim stylu wbiegł Bartosz Placek, a piłka po jego strzale o centymetry minęła bramkę.

Ceramika odpowiedziała trzy minuty później. Z narożnika pola karnego groźne uderzał Stańdo, jednak futbolówka zatrzymała się na bocznej siatce. Ta sytuacja pobudziła KS, który znów przejął inicjatywę i w 68. minucie swoją przewagę udokumentował bramką. Mariusz Jakubowski w polu karnym popisał się stoickim spokojem i technicznym strzałem między nogami bramkarza podwyższył na 2-0. „Mario” kilka sekund później został zmieniony przez Jana Nadolskiego i został pożegnany przez kibiców gromkimi brawami.

Po drugim golu dla KS-u tempo spotkania wyraźnie spadło. W końcówce dwukrotnie było gorąco w polu karnym kutnian – najpierw jeden z obrońców dotknął piłki ręką i opocznianie domagali się rzutu karnego, a chwilę później bardzo dobrą interwencją popisał się Michał Sokołowicz, który uratował swój zespół od utraty gola.

W doliczonym czasie gry podopieczni Andrzeja Grzegorka mogli, a nawet powinni postawić przysłowiową kropkę nad „i”. W sytuacji sam na sam z golkiperem znalazł się wprowadzony wcześniej Przemysław Nawrocki, jednak zmarnował doskonałą okazję.

Za tydzień KS jedzie do Strykowa na mecz z tamtejszymi Zjednoczonymi. Dziś strykowianie ulegli 0-2 KS-owi Paradyż.

KS Sand-Bus Kutno 2-0 Ceramika Opoczno
1-0 25. Piotr Nawrocki
2-0 68. Mariusz Jakubowski

Żółte kartki: Padzik, Piotr Nawrocki – Bors, Matysiak, Saktura

KS Sand-Bus Kutno: Sokołowicz – Padzik (88. Kaczor), Piotr Nawrocki, Kowalczyk, Maryniak (70. Kralkowski), Pietrow (85. Wielgus), Cichacki, Jakubowski (69. Nadolski), Placek, Mysona (79. Przemysław Nawrocki), Zagajewski (60. Marcioch)

PODZIEL SIĘ