Piłkarze KS-u Kutno z rocznika 2000/01 (Junior B1) pod wodzą Rafała Serwacińskiego przegrali w sobotę z liderującym w tabeli Nerem Poddębice 0-1.
Mecz od pierwszej do ostatniej minuty był bardzo wyrównany. Akcji stu procentowych było niewiele, ale więcej z gry mieli kutnianie. Najlepszą sytuację w pierwszej połowie zmarnował w 35 minucie Jakub Kubiak, który będąc sam na sam z bramkarzem nie potrafił skierować piłki do bramki gospodarzy.
Na początku drugiej połowy doszło do przepychanki miedzy dwoma zawodnikami i oba zespoły musiały grać w 10. To nieco zburzyło plan taktyczny trenera Serwacińskiego, tym bardziej że boisko opuścił najlepszy tego dnia zawodnik na boisku, Patryk Zapałowski.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów i bezbramkowym remisem, szybka kontra wyprowadzona przez gospodarzy zakończyła się powodzeniem.
— Remis byłby sprawiedliwym wynikiem dla oby drużyn. Taka jest piłka, czasami jeden błąd kosztuje porażkę. Zawodnikom gratuluję postawy i zaangażowania. Oby w każdym następnym meczu zostawili tyle serca i zdrowia na boisku co dzisiaj — mówi Rafał Serwaciński, trener KS-u.
Ner Poddębice 1-0 KS Kutno
KS: Zielonka, Florczak, Markiewicz, Gajewicz, Sobczak, Kapłański, Zduńczyk, Zapałowski, Kubiak, Świerczyński, Andrzejczak. Zagrali także: Iwański, Cieślak