Na inaugurację rundy wiosennej młodzi piłkarze KS-u z rocznika 2004 pod wodzą Jacka Walczaka przegrali w meczu derbowym 0-3 z Różą Kutno.
Od początku meczu przewagę mieli piłkarze Róży, którzy stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji, jednak bardzo dobrze w bramce KS-u spisywał się Kacper Dolatowski. Niestety golkiper nieco gorzej poradził sobie podczas rzutu wolnego, z którego padł gol na 1-0 dla Róży. Stracony gol podziałał motywująco na „KS-iaków”, którzy przejęli inicjatywę i przed przerwą mieli kilka okazji do wyrównania. Niestety, nie udało im się trafić do siatki.
W drugiej połowie spotkanie było bardziej otwarte i obydwie drużyny stwarzały sporo sytuacji bramkowych. Skuteczniejsi byli jednak gracze Róży, którzy dwukrotnie pokonali broniącego w tej części meczu Huberta Michalaka. Ostatecznie KS przegrał 0-3.
— Trzeba przyznać, że obydwie drużyny stworzyły całkiem fajne widowisko, które oglądało wielu kibiców. Co warte podkreślenia, mecz toczył się w przyjacielskiej atmosferze — komentuje Jacek Walczak, trener KS-u Kutno.
Róża Kutno 3-0 KS Kutno (2004/2005)
KS: Dolatowski, Michalak, Piotrowski, Jagiełło, Zachorski, Komorowski, Jędrzejczak, Skrzynecki, Szybkowski, Krzeszewski, Dziarkowski, Chmielecki, Kumorek, Radecki, Stańdo;
