Juniorzy KS-u Kutno prowadzeni przez Tomasza Kabę zremisowali 5-5 z LKS-em Dąbrówka, występującym w A klasie (gr. III).
Pierwsza połowa to dobra gra młodych adeptów piłki nożnej z Kutna. Do bramki LKS-u dwukrotnie trafił Adrian Krzymieniewski, a jednego gola dołożył Krystian Kosmala. Gospodarze byli w stanie odpowiedzieć tylko jedną bramką, strzelona z rzutu karnego.
Po zmianie stron, w pierwszej akcji gospodarzy w zamieszaniu pod bramką KS-u przypadkowo ręką zagrał Kamil Walczak i arbiter po raz drugi wskazał na 11 metr, a rzut karny na gola zamienił jeden z graczy LKS-u.
Stracona bramka nie załamała młodych piłkarzy, którzy szybko podwyższyli wynik spotkania na 4-2. Ponownie na listę strzelców wpisał się Adrian Krzymieniewski, który tego dnia zdobył hat-tricka.
Ostatnie 20 minut meczu to dużo zmian w zespole KS-u, który kwadrans stracił aż 3 gole. Chłopcy z Kutna zagrali ambitnie i w końcówce doprowadzili do remisu. Wynik spotkania ustalił Igor Wójcik, strzelając piątego gola dla KS-u Kutno.
– Jestem zadowolony szczególnie z pierwszej odsłony, w której prowadziliśmy grę zdobywając 3 bramki. Grając ze starszym i silniejszym fizycznie przeciwnikiem nie ustępowaliśmy i walczyli jak równy z równym . Po przerwie przydarzyło się kilka błędów szczególnie w grze obronnej, z których trzeba wyciągnąć wnioski. Trzeba także nadmienić, że to drugie spotkanie sparingowe w tym składzie i chłopcy muszą się jeszcze zgrać. Na uwagę zasługuje fakt, że graliśmy do końca i mimo niekorzystnego wyniku doprowadziliśmy do remisu. To dobrze świadczy o zespole – mówi Tomasz Kaba, trener KS-u.
LKS Dąbrówka 5-5 KS Kutno
Gole: Krzymieniewski 3, Kosmala 1, Wójcik 1
KS Kutno: Kaźmierczak M. (Karwacki 46, Michalak 75), Mucha, Maciejewski (Stelmachowski 70), Walczak, Wiliński (Rosik 46), Wójcik (Kaźmierczak D. 75), Błęcki, Pawłowski (Gałecki 46), Krzymieniewski , Pokorski( Sobczak 75), Kosmala (Włodarski 65).
