Poważna kontuzja Maślińskiego

0
720

O olbrzymim pechu może mówić Marcin Maśliński. Obrońca KS–u Sand Bus Kutno we wczorajszym meczu z LKS–em Świnice Warckie odniósł poważną kontuzję kolana i prawdopodobnie nie zagra już w tym sezonie.

Marcin Maśliński z boiska musiał zejść już w 10. minucie, po tym gdy ucierpiał po starciu z jednym z rywali. Uraz już na pierwszy rzut oka wyglądał bardzo poważnie i zawodnika z murawy znieść musieli jego koledzy. Następnie karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala w kutnie. Pierwsza diagnoza – skręcone kolano.

Chciałbym podziękować kibicom, którzy brawami wspierali mnie, gdy opuszczałem boisko. Naprawdę wielkie słowa uznania i dla takich fanów chce się zostawiać zdrowie na murawie – mówi Marcin Maśliński.

Obrońcę KS–u czeka co najmniej miesięczna przerwa w treningach i ten sezon prawdopodobnie się dla niego już zakończył.

W przyszłym tygodniu, jak zejdzie opuchlizna z nogi, będę miał wykonane badanie rezonansem magnetycznym i wtedy dowiem się, czy kontuzja nie jest poważniejsza – mówi Maśliński. – Bardzo żałuję, że akurat w takim momencie przydarzył mi się ten uraz. Trener w kolejnym meczu dał mi szansę gry od pierwszej minuty, chciałem udowodnić swoją grą, że miał rację stawiają na mnie, a tu kontuzja…

Doświadczony zawodnik grający w przeszłości m.in. w MKS–ie Kutno, Górniku Łęczyca czy Bzurze Ozorków nie poddaje się jednak i wierzy, że niebawem wróci do treningów.

Po kontuzji wrócę jeszcze silniejszy i będę walczył o pierwszy skład. Mam nadzieję, że wkrótce wspólnie będziemy świętować awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Dla mnie będzie to kolejny awans w karierze, z czego bardzo się cieszę – mówi Maśliński. 

Warto odnotować, że Marcin świętował już awans z kutnowską drużyną. W sezonie 2007/2008 był w kadrze MKS–u Kutno, gdy ten wywalczył promocję do III ligi łódzko–mazowieckiej.

Tydzień wcześniej poważnej kontuzji, także kolana, doznał Hubert Pokorski, który prawdopodobnie nie zagra już w tym sezonie.

PODZIEL SIĘ